Kosz na śmieci w hali garażowej

[sqbi]

Drodzy sąsiedzi, czy na prawdę tak ciężko jest wyrzucić puste opakowania po płynie do spryskiwaczy do normalnych śmietników lub też do dużych koszy przy myjniach sam.?

[karwo27]

Pytanie, gdzie jest sprzątaczka i czy w ogóle wie o koszu na śmieci w hali?

[Grom70]

W kwestii formalnej - są 4 kosze w hali garażowej i z pewnością ekipa sprzątająca o nich wie ale nie liczyłbym na to że codziennie będą opróżniane.

Chciałem zrobić podobne zdjęcie i utworzyć taki temat odnośnie koszy w bloku 1F ale ktoś jakiś tydzień temu opróżnił ich zawartość.
Muszę jednak przyznać że wyglądało to mniej drastycznie.
Ciekawe kto wpadł na ten genialny w swojej prostocie pomysł z tandetnymi koszami na śmieci w halach.

[oooooo]

W 1F zanim pojawił się kosz to śmieci lądowały na podłodze albo na skrzynce od jakiegoś tam osprzętu gaśniczego - "elegancko" ustawione butelki, w tym po jakiejś wódce - nie wiem czy ktoś jadąc windą zdążył obalić i nie chciał brać tego ze sobą do auta, a może wracając wypił w aucie i nie chciał nieść do mieszkania, ew. wypił w hali garażowej żeby nie pić tego w domu ???

Myślę, że moglibyśmy tutaj wprost ustalić, że do kosza na śmieci wrzucamy rzeczy drobne, które się w nim mieszczą a opakowanie po płynie do spryskiwaczy należy wyrzucić do pojemnika ogólnego (w końcu daleko od hali garażowej to on nie jest). Problem jest tylko taki, że dość mało osób czyta to forum

PS. Co to za szeroko zakrojona akcja w 1G z tym dolewaniem płynu do spryskiwaczy?

[Grom70]

[sqbi]